Zima to bardzo trudny okres dla wszystkich roślin w ogrodzie, również dla tych, które tworzą trawnik. Delikatne źdźbła traw mogą ciężko znieść zarówno ciężar śniegu, jak i niskie temperatury. Co zrobić, by trawnik dotrwał do wiosny w jak najlepszej kondycji? Kiedy przeprowadzić ostatnie koszenie i czy warto zastosować jesienny nawóz do trawników?
Przygotowanie trawnika do zimy bywa czasochłonne, jednak warto poświęcić swój czas i energię na zabiegi, dzięki którym darń poradzi sobie z mrozem i pokrywą śnieżną. Od czego należy zacząć? Przede wszystkim od usunięcia wszystkich zalegających na trawniku liści i gałęzi, które opadły z drzew i krzewów. Pozostawienie ich na trawie spowoduje, że źdźbła trawy będą miały ograniczony dostęp do tlenu i światła, co znacznie pogorszy ich kondycję. Wilgotne liście i fragmenty innych roślin, znajdujące się pod pokrywą śnieżną, spowodują, że trawa zacznie gnić. Liście i gałęzie najlepiej usunąć za pomocą specjalnych grabi (tzw. miotłograbi), mających szeroko rozstawione, elastyczne zęby (dzięki czemu podczas pracy nie uszkodzisz darni). Przeprowadzenie wertykulacji (wyczesanie trawnika) pomoże usunąć również wszystkie martwe źdźbła traw, które mogą być siedliskiem pleśni śniegowej.
Ostatnie koszenie trawnika przed zimą
Ostatnie koszenie trawnika przed zimą to ważny zabieg, o którym nie powinno się zapominać. Ważne, by trawę przyciąć na odpowiednią wysokość – zbyt krótko przycięte źdźbła trawy będą jeszcze bardziej narażone na przemarznięcie (łącznie z korzeniami!). Najbezpieczniej jest skosić trawnik na wysokość ok. 4 cm. Co ważne – nie powinno się pozostawiać wykoszonej trawy na powierzchni murawy (warto więc skorzystać z kosiarki wyposażonej w kosz lub starannie wygrabić trawnik po wykoszeniu).
Ostatnie koszenie należy przeprowadzić w drugiej połowie października lub początkiem listopada, w zależności od warunków pogodowych. Jeśli po ostatnim koszeniu trawy okazało się, że dzięki dobrej pogodzie trawa odrosła – zabieg należy powtórzyć.
Aeracja trawnika przed zimą
Aeracja trawnika to zabieg, który również warto przeprowadzić przed nadejściem zimy, by zapewnić murawie jak najlepsze warunki w najtrudniejszym okresie. To nic innego, jak napowietrzenie trawnika – podczas zabiegu podłoże zostaje rozluźnione, dzięki czemu korzenie mają większy dostęp do tlenu i wody.